Trudności młodych sportowców w dowodzeniu braku winy przy pozytywnym wyniku kontroli antydopingowej.
24 kwietnia, 2025
Współczesny system walki z dopingiem w sporcie oparty jest na zasadzie odpowiedzialności obiektywnej, zgodnie z którą obecność substancji zabronionej w organizmie zawodnika automatycznie skutkuje wszczęciem postępowania dyscyplinarnego, niezależnie od jego winy lub świadomości.
Kontrola antydopingowa może zostać przeprowadzona w absolutnie dowolnym momencie — zarówno podczas zawodów, bezpośrednio po ich zakończeniu, jak i w trakcie przygotowań do sezonu. Dopuszczalne są również kontrole poza zawodami, przeprowadzane w miejscu zamieszkania zawodnika lub innym wskazanym przez niego miejscu pobytu.
Po pewnym czasie od przeprowadzenia badania zawodnik zostaje poinformowany o wyniku analizy próbki. Zawiadomienie następuje wyłącznie w przypadku wyniku pozytywnego.
Analiza próbek pobranych w trakcie kontroli przeprowadzana jest w akredytowanych laboratoriach działających pod nadzorem Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA), co ma zapewnić wiarygodność i zgodność z międzynarodowymi standardami.Pobrana od zawodnika próbka fizjologiczna oznaczana jest jako próbka A. W przypadku zakwestionowania uzyskanego wyniku, zawodnik ma prawo — na własny koszt — zlecić analizę tzw. próbki B. Jeżeli wynik analizy próbki B potwierdzi obecność substancji zabronionej, uznaje się, że doszło do naruszenia przepisów antydopingowych.
Zawodnik jest domyślnie uznawany za winnego. Organy nie mają obowiązku wykazywania jego zamiaru, winy, zaniedbania czy świadomości przyjęcia danej substancji. To sportowiec musi wykazać, że nie ponosi winy, a substancja trafiła do jego organizmu nieświadomie.
Zawodnik może próbować obalić domniemanie winy poprzez wykazanie uchybień proceduralnych, np. w laboratorium lub przy pobieraniu próbki. Jednak w praktyce obalenie domniemania jest wyjątkowo trudne — wymaga specjalistycznej wiedzy, znacznych nakładów finansowych i dostępu do laboratoriów, a nawet producentów leków, suplementów diety czy producentów żywności.
Lista substancji i metod zabronionych jest stale aktualizowana przez WADA i POLADA. Każdy z zawodników w każdej chwili może we własnym zakresie zweryfikować czy produkt, który zażywa znajduje się na liście substancji i metod zabronionych czy nie. Zweryfikować można także każdy poszczególny składnik zażywanego produktu. Nawet jednak największa ostrożność nie gwarantuje bezpieczeństwa — o czym świadczą przypadki Igi Świątek czy Janika Sinnera.
W jednej z prowadzonych przez kancelarię, z którą na codzień współpracujemy, zawodniczka podejrzewała, że suplement, który przyjmowała, był zanieczyszczony. Próbka B potwierdziła wynik pozytywny, niestety brak dostępu do suplementu z tej samej partii uniemożliwił przeprowadzenie badań.
Postępowanie wymagało przeprowadzenia kosztownych analiz, których zawodniczka nie była w stanie sfinansować. Jej osobiste zeznania i dowody w postaci zeznań innych świadków, okazały się niewystarczające. Podobnie w głośnym przypadku Kamili Walijewej — której mimo młodego wieku również nie udało się udowodnić braku winy. CAS (Najwyższa Izba rozpatrująca spory w Lozannie) utrzymał sankcję czteroletniej dyskwalifikacji.
Z tego wynika, że system antydopingowy w praktyce nie chroni najsłabszych — obciąża ich obowiązkiem dowodowym, z którym nie są w stanie sobie poradzić. Co prawda, przed CAS jest możliwość uzyskania nieodpłatnej pomocy prawnej w sporze z organem kontrolującym, jednak w pierwszej kolejności należy wykazać, że majątek, którym sportowiec dysponuje nie wystarczy na zapewnienie mu reprezentacji przed CAS na zasadach odpłatności, tak aby nie ucierpiało na tym dobro sportowca lub jego najbliższych. W postępowaniu przed Poladą sportowcy z pomocy prawnej pro bono skorzystać jednak nie mogą.
Obowiązujące regulacje antydopingowe nie uwzględniają w dostatecznym stopniu realnych możliwości obrony sportowców, zwłaszcza tych młodych, będących na początku kariery. Odwrócenie ciężaru dowodu w sytuacjach pozytywnego testu, przy jednoczesnym braku wsparcia systemowego, prowadzi do głębokiej nierówności proceduralnej.
Konieczne jest zatem stworzenie instytucjonalnego wsparcia dla zawodników — być może w formie funduszy obrony, bezpłatnej pomocy prawnej czy umożliwienia dostępu do badań laboratoryjnych. Warto również rozważyć wprowadzenie bardziej elastycznego podejścia do oceny winy, szczególnie w przypadku osób młodych.
Literatura
1. Światowy Kodeks Antydopingowy WADA 2021, art. 2, 10.
2. Przypadek Kamili Walijewej, orzeczenie CAS 2024, opublikowanem.in. w:https://www.tas-cas.org/
3. Regulamin POLADA, dostępny na:https://www.antydoping.pl/
4. Materiały wewnętrzne z postępowania dyscyplinarnego prowadzonego przez autorkę (dane zanonimizowane).